W tych wyborach zbiórka podpisów poparcia była wyjątkowo trudna ze względu na bardzo krótkie terminy. Komitety wyborcze miały jedynie 2 tygodnie na zebranie 5 tys. podpisów na okręg wyborczy. Termin złożenia podpisów upływa w dniu 3 września 2019 r. Aby wystawić listy do Sejmu w całej Polsce komitet wyborczy musi zarejestrować listy w połowie z 41 okręgów wyborczych. Dla mniejszych partii zebranie odpowiedniej liczby podpisów w krótkim czasie może być nie lada wyzwaniem.

W okręgu 27 obejmującym powiaty bielski, pszczyński, cieszyński, żywiecki i miasto Bielsko-Biała zbiórka była prowadzona przez przedstawicieli 3 partii, których członkowie startują z listy KW Sojusz Lewicy Demokratycznej - SLD, Wiosna Roberta Biedronia, Lewica Razem.

- Chcieliśmy serdecznie podziękować tym osobom, które złożyły podpisy poparcia. Dziękujemy również wszystkim osobom zaangażowanym w zbiórkę. Zbieraliśmy podpisy w powiecie żywieckim, pszczyńskim, cieszyński, bielskim i Bielsku-Białej. Mieszkańcy okręgu bardzo pozytywnie i życzliwie reagowali na prośby o podpisanie listy kandydatów lewicy. Spotkaliśmy z życzeniami tego, by lewica wróciła do Sejmu, widać, że mieszkańcy naszego regionu tego właśnie oczekują - stwierdził Przemysław Koperski, lider listy w okręgu nr 27.

Agnieszka Lamek-Kochanowska, "dwójka" na liście dodała: - Podczas zbiórki podpisów wiele osób podchodząc do nas mówiło, że w nas wierzy, że wierzy w zmianę. Lewica daje nadzieje. Nasza lista jest różnorodna. Są na niej ludzie w różnym wieku, różnej płci, o różnym potencjale politycznym, z różnych organizacji i partii. Widać było na ulicach, że obywatele i obywatelki wierzą, że lewica może przerwać obecną jedność w Sejmie pomiędzy prawica bardziej liberalną (PO) i drugą bardziej konserwatywną (PiS). Chcemy, żeby w Sejmie zabrzmiał nasz głos za wolnością, sprawiedliwością, prawami pracowniczymi i równością.