Epidemia koronawirusa, która wymusiła izolację i przeniesienie nauki do domu była szczególnie ciężkim czasem dla rodzin zastępczych oraz domów dziecka. - Pojawiły się problemy ze sprzętem do nauki zdalnej, a potem jego obsługą oraz kolejka do komputera - wylicza Katarzyna Olszyna, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Bielsku-Białej. Opiekunowie musieli radzić sobie także z emocjami dzieci, które nagle zostały pozbawione rehabilitacji i innego wsparcia z zewnątrz. Jeśli dojdzie do powtórki - drugiej fali epidemii, powinno być łatwiej. Powiat Bielski pozyskał prawie 400 tys. zł na wsparcie swoich podopiecznych w czasie pandemii. To głównie środki unijne.

Potrzeby są ogromne. Na liście zakupów jest 105 komputerów do nauki zdalnej, projektory np. do prowadzenia zdalnej rehabilitacji oraz środki ochrony osobistej: maseczki, rękawiczki i środki dezynfekujące. Do tego łóżka, szafki, ozonatory i termometry, które pozwolą utworzyć miejsca kwarantanny dla 7 osób w czechowickim domu dziecka. Pomoc trafi do 132 rodzin zastępczych oraz Ośrodka Pomocy Rodzinie i Dziecku w Czechowicach-Dziedzicach i Rodzinnego Domu Dziecka w Janowicach.
Projekt "Wsparcie dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej w okresie pandemii COVID-19" uruchomiło ministerstwo pracy, rodziny i polityki społecznej. Umowa ma zostać podpisana wkrótce, a jej realizacja nastąpić jeszcze w tym miesiącu. Pozyskana kwota- 394 950 zł w pełni pokryje koszty zakupów.