Po zdarzeniu pierwsze minuty decydują o przeżyciu i późniejszych skutkach dla zdrowia poszkodowanego., prawdą jest, że służby ratunkowe nie są w stanie szybciej udzielić pomocy niż osoba, która jest świadkiem zdarzenia - o tym oraz o praktycznym zastosowaniu pierwszej pomocy we wtorek 23 stycznia mówił mł. asp. Bartosz Klimek policjant Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej.

Młodzież nie tylko zyskała wiedzę opartą o teorię na temat udzielania pierwszej pomocy, ale również mogła zastosować ją w praktyce poprzez opatrywanie różnego rodzaju symulowanych urazów czy ćwiczyć resuscytację na fantomie. Niewątpliwie to właśnie praktyka oraz wyrabianie pewnego rodzaju odruchów pomaga w sytuacji, kiedy należy zachować zimną krew celem udzielenia pomocy. Podnoszenie swoich umiejętności wpływa na poprawę ogólnie pojętego poziomu bezpieczeństwa.

- Każdy może ratować, dlatego nie bójmy się tego. Zawsze liczą się te pierwsze minuty po zdarzeniu. Nie czekajmy, myśląc, że ktoś inny podejmie się akcji ratunkowej - zauważają mundurowi.

Mł. asp. Bartosz Klimek to policjant, ale również Ratownik Medyczny Zespołu Medycznego SPPP w Bielsku-Białej, oprócz swojej pracy związanej z udzielaniem pomocy medycznej prowadzi również szkolenia dla policjantów w tym zakresie. Swoją postawą wpisuje się w dewizę "Pomagamy i Chronimy".